Czy zdarzyło wam się wybrać kiedyś na łąkę lub do lasu i doświadczyć na własnej skórze tego jak zmienia się człowiek kiedy trafia w miejsce pełne zieleni i życia? Czasem odczuwamy spokój, czasem jakby coś z nas pomału „schodziło”. Odsuwa się natłok myśli i wszystko biegnie jakoś spokojniej i bardziej harmonijnie.

Po powrocie ze spaceru czujemy jakbyśmy doładowali swoje własne „akumulatory” a myśli układają się w doskonalszy i bardziej uporządkowany sposób.

Jeśli mieliście takie odczucia , najprawdopodobniej poczuliście jaki wpływ ma na was energia przyrody.

Człowiek jest częścią natury i chcąc nie chcąc współtworzy wielki „organizm” jakim można postrzegać nasza planetę.

Nasze ciała składają się z komórek, tkanek i organów, tak samo jak ciała zwierząt i roślin, także w szerszym kontekście podobnie jak komórki w organizmie my sami jesteśmy częścią pewnego ekosystemu. Nie bez przyczyny jesteśmy częścią tej struktury.

Łatwo można zdać sobie sprawę, że komórki i tkanki narządów naszego ciała odseparowane od całej reszty organizmu zapewne nie cieszyłyby się długo dobrym zdrowiem – tak samo człowiek odseparowany od reszty organizmu jaki tworzy przyroda zazwyczaj nie długo cieszy się własnym zdrowiem i szczęściem. Podłoże tego nie leży w opiniach uczonych, które „powinno się szanować” a raczej w pewnych fizycznych prawach, które niezależnie od tego co o nich sadzimy ; istnieją i warto je rozumieć.

Mówimy czasem, że mamy, albo wręcz przeciwnie „brakuje nam energii” cieszymy się dobrym zdrowiem lub w jakiś sposób ono niedomaga. W tym drugim przypadku często kierujemy się do lekarzy aby „naprawili to co się zepsuło” chcąc jak najszybciej powrócić do tego co jest sednem naszego życia (bo na pewno nie chorowanie). Oczywiście obecna medycyna stanowi część bardzo istotnej wiedzy o człowieku – ale jest to jedynie część tej wiedzy i to wbrew powszechnym opiniom wcale nie taka duża…

Na to co z nami się dzieje ma wpływ to co jemy, jak śpimy, jaka jest nasza fizyczna aktywność i wreszcie to co myślimy i jak rozumiemy samego siebie i innych w naszym otoczeniu. Wszystkie te elementy razem kiedy są prawidłowo rozumiane i połączone, tworzą naszą dobrą kondycję i tu właśnie zachodzi bardzo ważny wybór:

Każdy z nas zapewne odczuwa i kojarzy jakiego rodzaju działania wspomagają nasze zdrowie a jakie wręcz przeciwnie. Bardzo często w grupie tych rzeczy wpływających korzystnie znajdziemy naturalną, nieprzetworzoną żywność, czyste powietrze, czystą wodę, relaks i aktywność na świeżym powietrzu wśród nieskażonej przyrody oraz właściwe zrozumienie swojego miejsca w tej przyrodzie.

W drugiej trafiamy często na zdobycze naszej cywilizacji w wersji miejsca, jedzenia, trybu życia etc.

Jak to? - można by powiedzieć. Przecież dążymy do wiedzy, ułatwiania sobie życia i racjonalnych działań a to wszystko miałoby działać nam na niekorzyść?

- Cały czas szukamy zrozumienia, czasami jednak zdarza się, że szukając go w jednej dyscyplinie zapominamy o innej, nie mniej istotnej. Każda z dziedzin technologii i nauki ma w sobie mądrość, pewne zrozumienie nas samych i świata. Sedno leży jednak w tym, że zawsze jest to tylko część wiedzy.

Czy warto pomijać całą resztę tylko dlatego, że jest ona jeszcze niestwierdzona naukowo?

Nikt nie stwierdził naukowo radości i szczęścia. Do worka z wątpliwymi teoriami do naukowego wyjaśnienia trafiłaby pewnie miłość i wszelkiego rodzaju życiowe pasje, sztuka, poezja i praktyki duchowe. Czy warto byłoby odrzucić to wszystko bo nie ma na to naukowego poparcia? – kiedyś prawdopodobnie ono powstanie, zapewne wtedy kiedy do świata nauki wkroczą bioenergie jako cząsteczki o innym nieco spektrum od tego jakim charakteryzuje się światło widzialne.

Co wtedy? Wtedy pewnie przestaniemy tak często chorować na dolegliwości spowodowane zaburzeniami krążenia energii w ciele, przestaniemy narzekać na depresje i wszelkiego rodzaju „doły” bo będzie wiadomo jakie fizyczne i energetyczne struktury w naszych ciałach są z tym związane. Czy warto jednak czekać z własnym zdrowiem do tego momentu, który wydarzy się zapewne za lat kilkanaście lub kilkadziesiąt?

Wtedy zapewne popularne będzie stwierdzenie, że pozytywne myślenie i łączność z przyrodą oraz wiele wiele innych korzystnych zachowań od lat funkcjonowały i było dobrze wiadomo jak to działa – ale było wiadomo w „mądrościach ludowych” i sercach ludzi a nie w aparaturze naukowej.

Czy to jest błąd ? – nie to brak pełni wiedzy, ale jakże nierozsądnie byłoby znając rozwiązanie nie wykorzystać go w działaniu.

Stąd też jedna z pomocy. Jedno z bardzo wielu ale także bardzo skutecznych narzędzi uzdrowienia złożonej struktury bioenergetycznej jaką jest człowiek – jest nią Agnihotra.

Agnihotra jest energią życia, życia typowo biologicznego, od mikroorganelli komórkowych po tkanki i szersze struktury organizmów . Jej charakterystyka jest bardzo podobna do energii słońca, która obecnie zaczyna być łączona zaledwie z produkcją witaminy D w głębszych warstwach skóry, stanami psychofizycznymi i dobrym nastrojem lub jego brakiem –kiedy światła słonecznego jest mniej. To jest to co do tej pory udało się odkryć.

Jest wiele pasm energii słonecznej a Agnihotra należy do tego, które jest odpowiedzią na potrzeby organizmów żywych. Energią na tyle uniwersalnie wspierającą życie, że mogą z niej korzystać nie tylko organizmy wykorzystujące fotosyntezę ale także ludzie i zwierzęta.

Można by powiedzieć, że z jej pomocą można osobiście poczuć jak to jest „być liściem w słoneczny dzień”. To bardzo abstrakcyjne stwierdzenie, ale w pewnym sensie bardzo prawdziwe dla Agnihotry, energii która jest wytchnieniem dla organizmu w czasach kiedy to jak żyjemy często oddala się od tego co naturalnie uzupełniało nasze „akumulatory”

Agnihotra jest energią w paśmie pomarańczowym a więc w odniesieniu do struktury czakr (centrów energetycznych) organizmu odpowiada częstotliwości pracy drugiej czakry. W tym miejscu znajduje się także podbrzuszny ośrodek magazynowania energii, czyli te wcześniej wspomniane „akumulatory” naszego organizmu.

Dzięki pracy z tą energią wzmocnieniu ulega cała gospodarka energetyczna organizmu od poszczególnych komórek aż po całe narządy. Stopniowo tworzy się pewna siła – sprawność, która powoduje, że całość organizmu razem, jest silniejsza i po momencie osłabienia jeśli taki by wystąpił, organizm o wiele szybciej wraca do stanu harmonii.

Obecnie trwają obserwacje wpływu Agnihotry na wydajność i funkcjonowanie organizmu. Regularnie przesyłając tę energię mogę sam po sobie stwierdzić, że ostatnie przeziębienie , nie mówiąc o większych infekcjach przydarzyło mi się ponad 2 lata temu. Oprócz tego istnieje wiele pozytywnych zmian, które odczuwam jako wzmocnienie siły wewnętrznej mojego organizmu i wiele odczuć na tyle subtelnych, że trudno jest je ująć w treści strony.

 

 

O Agnihotrze Europejskiej

 

Historia Agnihotry sięga czasów bardzo odległych i prawdopodobnie jej tradycja powstawała równolegle w kilku miejscach na ziemi z mniejszym lub większym wpływem na siebie. Stworzono odpowiednie procedury pomagające w świadomym przesyłaniu tej energii. W postaci pierwotnej praktyczne działanie ograniczało się do ogniska, do którego wrzucane były różne polne zioła oraz obrzędów ku czci słońca. W Indiach Agnihotra została znacząco rozbudowana pod kątem formy i stworzony został rytuał bazujący na spalaniu wysuszonego nawozu, ghee (klarowane masło) i ryżu w miedzianej odwróconej piramidzie o ściętym wierzchołku. Powstało także wiele wskazówek i wytycznych odnośnie samej procedury.
Ta metoda wykonywania rytuału Agnihotry jest teraz najbardziej popularna i oczywiście prawidłowa. Na dole strony zamieszczam linki do wybranych witryn poświęconych tradycyjnym formom Agnihotry.

Na tej stronie przedstawiamy technikę, która nieco różni się od tej ogólnie przyjętej. Szanujemy bardzo metodę tradycyjną i jesteśmy jak najdalsi od jej dementowania a wręcz polecamy ją jako działanie z tą samą energią służące najwyższemu dobru człowieka. Opisywaną tu technikę możemy dla rozróżnienia nazwać „Agnihotrą Europejską”. Jej odrębność wynika z obserwacji działania tej energii i potrzeby stworzenia metody optymalnie dostosowanej do warunków europejskich. Jest ona techniką prostszą pod względem formy, w której większy nacisk położony jest na pracę z energią a nieco mniejszy na część rytualną. Metoda ta bazuje na dawnych sposobach przesyłania tej energii i została w czasach obecnych dokładnie sprawdzona w praktyce. Inne składniki spalane w trakcie Agnihotry Europejskiej mają wprawdzie niewielki wpływ na energie jakie są przesyłane ale według moich obserwacji są one nieco delikatniejsze niż przy metodzie tradycyjnej. Być może wpływ ma tu "wegański" skład spalanych składników.

Niezależnie od metody działania sednem jest sama energia, która w obu przypadkach zawsze jest czystą miłością dla życia w każdym jego przejawie. Osoba pracująca z Agnihotrą stopniowo otwiera się na zrozumienie przyrody i jej piękna. Dla osób pracujących energetycznie jest wielokroć ciekawym odkryciem. Często pracując nad rozwojem duchowym osoby działające energetycznie skupiają się odruchowo na wyższych czakrach, niejako zaniedbując całą dolna część ciała energetycznego. Agnihotra jest z kolei energią, której spektrum obejmuje głównie niższe partie aury pozwalając na doskonałe zbalansowanie całości organizmu energetycznego.

 

Cel działania to pozyskanie energii, która jest siłą napędową wszelkiego życia organicznego. Ma ona wiele wspólnego z energią słoneczną choć oczywiście nie znajduje się w paśmie promieniowania widzialnego.
Co prawda pewna cześć tej energii płynie wraz z promieniami słonecznymi ale pozyskanie jej w skondensowanej postaci wymaga pewnych zabiegów.
Jest to energia o silnym działaniu oczyszczającym (względem wszelkich energii niskowibracyjnych) i podczas jej przesyłania w zależności od intensywności przepływu oczyszczony zostaje także teren wokół miejsca w którym Agnihotra się odbywa.

Energia ta ma bardzo ciekawe właściwości. Jest swego rodzaju katalizatorem, dzięki któremu organizmy mogą sprawniej prowadzić swoje procesy życiowe. Zwiększają się przez to plony i poprawia zdrowotność roślin. Energia Agnihotry ma także zbawienny wpływ na wodę w naszych rzekach i jeziorach. Oddziałuje ona pozytywnie na wszelkie mikroorganizmy oczyszczające wodę i wpływa pozytywnie na przywracanie równowagi biologicznej w ekosystemach wodnych.

Energię Agnihotry charakteryzują wibracje, które powodują, że mikroorganizmy chorobotwórcze, które bazują na nisko wibracyjnych energiach nie maja możliwości rozwoju i w efekcie są słabsze i łatwiej obumierają. Z drugiej strony właściwości obronne żywego organizmu zwiększają się, co prowadzi do dalszej poprawy zdrowia.

Jednym słowem jej działanie można określić jako energię przywracającą harmonię i równowagę we wszystkich strukturach biologicznych od ekosystemów po komórki jednego organizmu oraz w strukturach energetycznych z nimi związanych.

Z naszych obserwacji wynika, że energia Agnihotry jest bardzo łagodna i przyjazna dla organizmu osoby przesyłającej. Na ludzi sprowadza spokój i równowagę - jest to typowo witalna energia wspomagająca życie.

Energia Agnihotry ma także znaczący wpływ na rozwój struktur energetycznych u osoby przesyłającej: min. Poszerzenie kanałów oraz optymalizowanie i balansowanie wibracji czakr, za czym zazwyczaj idzie ogólna poprawa zdrowia.

W trakcie pracy z Agnihotrą następuje uzdrowienie i usprawnienie działania tzw. „dolnych czakr” odpowiedzialnych za biologiczne funkcjonowanie organizmu, co po pewnym czasie stosowania powoduje, że osoba przesyłająca Agnihotrę może zauważyć, że poza okresem przesyłania (np. w ciągu dnia pracy) ma więcej siły witalnej. Związane jest to z poprawieniem funkcjonowania organizmu energetycznego i łatwiejszym pobieraniem energii życiowej z otoczenia .

Osobiście mogę powiedzieć, że w momentach dużego obciążenia organizmu (np. po dłuższej zimowej wyprawie, przechłodzeniu etc.) kiedy czułem, że organizm był na „progu przeziębienia” zastosowanie Agnihotry często dawało mi na tyle dużo siły, że następnego dnia budziłem się w pełni zdrowia.
Energia Agnihotry w tradycyjnym ujęciu nie jest przesyłana w konkretnym celu i wspomaga jedynie "medytującego" co powoduje jej ograniczony przepływ i co naszym zdaniem skutkuje pewnego rodzaju niewykorzystaniem jej potencjału.

Przepływ energii można dowolnie kierunkować siłą woli z zastrzeżeniem, że cel jej przesyłania jest zgodny z najwyższym dobrem osób i miejsc do jakich jest kierowana. Tak wiec cel może być dowolny ale z naszego doświadczenia wynika że wszelkie cele o charakterze altruistycznym służącym bezinteresownej pomocy są najlepiej tolerowane, co skutkuje zwiększonym przepływem energii i w związku z tym większą skutecznością działania. Zachęcamy by przekazywaniu tej energii tak jak to ma też miejsce przy wszelkiego innego typu energiach dodać jako intencje działania, aby energia ta płynęła z najwyższym dobrem np. osoby, której jest przesyłana. Takie założenie wspomaga optymalne wykorzystanie właściwości Agnihotry i powoduje, że trafi ona tam gdzie będzie najbardziej potrzebna. Zachęcamy także do przesyłania choćby części energii Agnihotry dla ogólnie pojętej poprawy sytuacji na ziemi - już takie założenie spowoduje skierowanie energii tam gdzie pomoc jest najważniejsza w danym momencie.

Wiele jest metod zastosowania samej Agnihotry i pomagania z jej udziałem. Od wsparcia udzielanego własnemu organizmowi, poprzez pomoc dla osób osłabionych i zmagających się z chorobą aż po wsparcie dla konkretnych ekosystemów i całej planety - ogranicza nas jedynie skala naszej własnej kreatywności.

 

Sposób przesyłania

 

Podstawowym i bardzo istotnym elementem Agnihotry jest mantra, której ogólne znaczenie można zinterpretować jako prośbę o energię słońca. Mantra ta wywodzi się z tradycji wedyjskiej i stąd też sformułowania składające się na nią zapisane są w sanskrycie – języku dedykowanym działaniom duchowym.

Bardziej jednak istotne niż same formy słowne jest brzmienie mantry, intonacja i osobiste zaangażowanie.

Jak przy wszystkich działaniach energetycznych energię kierujemy własną wolą i najprościej mówiąc „samym sobą”. Wykorzystujemy nasz własny organizm energetyczny do wzbudzenia przepływu energii w zadanej intencji, tak aby mogła wypełnić powierzone jej zadanie.

Sama mantra jest pewnego rodzaju „inicjatorem działania” w rzeczywistości osoba wypowiadająca ją daje własnej podświadomości znak do rozpoczęcia konkretnej czynności. Następuje dostrojenie do tej części wiedzy, która jest potrzebna w trakcie Agnihotry i rozpoczęcie działania.

Dźwięki mantry mają także konkretne spektrum wibracyjne co także przyczynia się do właściwego "dostrojenia"

Agnihotrę wykonuje się się rano i wieczorem w określonym momencie. Przepływ tej energii jest największy w momencie kiedy słońce wyłania lub chowa się za horyzont. Światło słoneczne przybiera wtedy ciepłe pomarańczowo-żółte odcienie.

Moment kiedy horyzont przecina w połowie tarczę słoneczną jest optymalnym momentem trwania Agnihotry.

Poranną Agnihotrę rozpoczynamy w momencie kiedy słońce wychodzi zza horyzontu a wieczorną gdy pod koniec dnia łączy się z linią horyzontu. W ten sposób punkt kiedy słońce znajduje się dokładnie w połowie nad horyzontem przypada zawsze w trakcie trwania Agnihotry.

 

Mantra poranna :

 

 

Sooryáya Sváhá
Sooryáya Idam Na Mama
Prajápataye Sváhá
Prajápataye Idam Na Mama

 

 

Oraz wieczorna:

 

 

Agnaye Sváhá
Agnaye Idam Na Mama
Prajápataye Sváhá
Prajápataye Idam Na Mama

 

 

Z naszych własnych doświadczeń wynika, że pracę z energią Agnihotry można prowadzić o dowolnie wybranej porze – w momentach poza tymi określonymi jako optymalne, przepływ energii będzie wprawdzie mniejszy ale mimo to zachodzi.

Jest to wykonalne miedzy innymi dzięki świadomie wykorzystywanej, naturalnej możliwości podróżowania ciałem energetycznym a więc najprościej ujmując bycia w miejscu gdzie właśnie wschodzi lub zachodzi słońce.

Wiele razy zdarzało się, że po ciężkim dniu (długo po zachodzie słońca) Przesyłałem tę energię z dobrym rezultatem. Tak więc lepiej późno niż wcale.

W wyżej opisanych momentach wschodu i zachodu słońca nasze działania są zawsze najskuteczniejsze ze względu na ilość energii w bezpośrednim otoczeniu. Wykorzystujemy wtedy najbardziej sprzyjające warunki dla najskuteczniejszego działania. Dlatego też ze wszech miar polecamy „tradycyjne” pory.
Drugim elementem znacznie poszerzającym możliwości przesyłania jest spalanie w miejscu przesyłania odpowiedniej mieszanki ziół. Powinny one pochodzić z strefy geograficznej w której mieszkamy. Kompozycja podana jest aktualna dla obszaru Polski i ma skład gatunkowy, który stosowany był w minionych epokach historycznych.

Skuteczność przesyłania energii Agnihotry bazuje bezpośrednio na naszych osobistych właściwościach dotyczących przepływu energii przez ciała energetyczne. Palenie mieszanki ziół jest działaniem wspierającym, znacznie poszerzającym możliwości energetyczne. Dzięki takiemu działaniu zwiększamy przepływ energii nawet o połowę. Poszerzają się wtedy kanały energetyczne, które mogą przekazywać większą jej ilość.

Samo wykorzystanie ziół w celu zwiększenia skuteczności działań energetycznych znane jest ludzkości od dawna w postaci różnego rodzaju kadzideł.

Zioła jako rośliny o specyficznych właściwościach przekazują do otoczenia w trakcie ich spalana określoną wibrację, tworząc warunki optymalne dla procesu Agnihotry. Spalanie mieszanki ziół powoduje także przenikanie do najbliższego otoczenia mikrocząsteczek o charakterystycznych dla spalanych ziół cechach a także emisje widma pierwiastków z których te rośliny się składają.

Dokładne wyjaśnienie wpływu spalania mieszanki ziół na przepływ energii Agnihotry czeka na szersze wyjaśnienie.

Możemy jednak powiedzieć, że jedną z właściwości człowieka jaką można tu rozważyć polega na wytworzenia tzw. klucza zmysłowego :               W momencie, w którym zmysły odbierają pewien sygnał (w tym przypadku jest to zmysł węchu) podświadomość osoby medytującej w o wiele łatwiejszy sposób nakierowuje się na własne strefy kojarzące się z danym bodźcem. Można to porównać z wytworzeniem w sobie konkretnego nastroju za pośrednictwem muzyki, zapachu, doboru elementów otoczenia i własnych skojarzeń.

Osoby pracujące energiami często łączą się z własnymi wspomnieniami pięknych miejsc, odczuć i momentów związanych z konkretnym tematem aby zwiększyć siłę własnego oddziaływania. Dzieje się tak dzięki wykorzystaniu większego zakresu własnej podświadomości zgodnej z aktualną intencją.

To trochę tak jakbyśmy chcąc stworzyć dzieło sztuki powiększali swój „repertuar” twórcy poprzez przywoływanie wspomnień, w których obserwowaliśmy coś pięknego i inspirującego.

Jest to nasza naturalna właściwość i może być wykorzystywana świadomie do łączenia zdobywanego doświadczenia w większe i silniejsze struktury. Tak więc możemy domyślać się, że pracując stale z Agnihotrą w momencie użycia „klucza” jakim jest spalanie mieszanki ziół przywołamy całe doświadczenie jakiego nabyliśmy do tej pory pracując z tą energią. Między innymi dzięki temu każda następna medytacja Agnihotry wykonywana jest w optymalnym dla każdego stanie świadomości i powiększa przypisane doświadczenie.

Są to więc pewnego rodzaju „działania pomocnicze”, które wspomagają osobę pracującą z energią Agnihotry. Nie są one absolutnie niezbędne bo jedynym niezbędnym „narzędziem” jakiego potrzebujemy jesteśmy my sami i to chciałbym podkreślić, niemniej mogą być one pomocne na drodze doskonalenia działania.

Agnihotrę „pali się” ok. 30 minut. Najważniejsze jest pierwsze 10 minut, później energia płynie w zasadzie samoczynnie, podtrzymywana skupieniem osoby medytującej.

Ogień Agnihotry powinien być rozpalany w odwróconej piramidce wykonanej specjalnie do tego celu z miedzi (dostępna np. w sklepach ezoterycznych )

Piramidkę należy umieścić zgodnie z kierunkami stron świata (bok pod kątem prostym do linii N-S). Najlepiej oznaczyć delikatnie bok, który zwrócony jest w kierunku północnym aby móc zachować stałe ustawienie tego boku piramidki podczas każdej Agnihotry.

Kiedy rozpalamy ogień nie używajmy zapalniczki tylko zapałek - najlepiej też nie bezpośrednio, żeby uniknąć wpadnięcia spalonego łebka zapałki do piramidki. Podpalmy zapałką cienką szczapkę brzozową i nią dopiero pozostałe ułożone wcześniej w piramidce.

Mantrę należy wypowiedzieć na samym początku działania, przy słowie "Swaha" wsypując mieszankę ziół do rozpalonego uprzednio ognia z brzozowych szczapek.

Dobrze jest też wydzielić specjalne miejsce, które będzie przeznaczone do pracy z Agnihotrą. Powinno być to miejsce oddalone od stalowych przedmiotów oraz źródeł promieniowania elektromagnetycznego. Najlepiej jeśli jest to miejsce poza budynkami wśród jak najmniej przekształconej przez człowieka przyrody.

Po zakończonej Medytacji możemy pozostawić piramidkę na miejscu, tak aby do kolejnej Agnihotry pozytywnie wpływała na najbliższe otoczenie.

 

Skład ziół
Poszczególne zioła (są one pojedynczo ogólnie dostępne w składach zielarskich typu "Herbapol") należy zmieszać w odpowiedniej proporcji.
Skład ziół powinien być dobrany do miejsca, w którym się mieszka i dla terenu Polski wygląda następująco:

 

Betula pendula - Brzoza brodawkowata - dobrze wysuszone beleczki. Bardzo ważne jest aby drewno było czyste bez przebarwień i przede wszystkim śladów butwienia i pleśni co dyskwalifikuje taki kawałek drewna

Plantago major - Babka zwyczajna (lub Plantago lanceolata - Babka lancetowata) -100g
Symphytum officinale - Żywokost lekarski (korzeń) -100g
Hypericum perforatum - Dziurawiec zwyczajny -100g
Artemisia vulgaris - Bylica pospolita  -100g

Urtica dioica - Pokrzywa-100g
Lamium album - Jasnota biała (kwiaty lub liście) -100g
Mentha × piperita - Mięta pieprzowa  (lub Mięta kosmata- Mentha x villosa) -50 g
Achillea millefolium - Krwawnik pospolity -100g
Niewielka ilość sproszkowanych ziaren jałowca (Juniperus communis) -50 g
Brzoza stanowi główne "paliwo" ognia Agnihotry natomiast mieszanka ziół dopełnia jej skład.

 

Drewno brzozowe najlepiej jeżeli jest świeżo ścięte. Proponuje kupienie czystego drewna kominkowego w wydaniu brzozowym - wtedy nie uszkadzamy przyrody własnym działaniem. Często widuje się wycięte brzozy w miejscach gdzie właściciel usuwa podrost na działce, możemy wtedy poprosić o sprezentowanie albo odkupić trochę takiego drewna. Ewentualnie jeśli już coś sami wycinamy to najlepiej młode egzemplarze, które rosną w tak dużym ścisku że część z nich i tak nie przetrwa, ewent. przechylone wrastające w siebie itd. - jednym słowem im mniej szkód dla przyrody tym lepiej:)

Beleczki możemy pociąć na ok 10 cm kawałki i połupać na drobne szczapki. do tego celu dobrze jest mieć specjalnie przygotowaną i używaną tylko do tego celu siekierkę która nie ma na sobie powłoki lakierniczej (tak jak na zdjęciu poniżej)

 

Szczapki brzozowe wysuszmy w suchym przewiewnym miejscu z dala od linii elektrycznych i środków chemicznych - naturalnie :)

do ich transportu świetnie nadają się lniane woreczki.

 

Agnihotra

 

 

linki:

http://www.Agnihotra.org

http://www.agnihotra.org/category/agnihotra/scientific-studies/

http://zb.eco.pl/zb/21/Agnihotr.htm

http://www.Agnihotra.pl

 

 

Jesteśmy otwarci na wszelkie uwagi dotyczące strony i samej Agnihotry. Zapraszamy do pozostawiania komentarzy oraz do kontaktu z nami pod adresem mailowym : mail@agnihotra.com.pl

 

 


 

 

 

 

 

 

Witamy na stronie poświęconej Agnihotrze

 

Znajdziesz  tu informacje o tym czym jest Agnihotra , odniesienia do historii oraz możliwości współczesnego jej wykorzystania. Głównym zadaniem strony jest przybliżenie działania z energią od strony praktycznej, przekazanie własnych doświadczeń, obserwacji oraz tego co chcielibyśmy dać innym – inspiracji do zmiany wprowadzanej własnymi rękami w swoje własne życie.

Chcielibyśmy przekazać tu efekt dziesięciu lat praktycznego działania, naszych obserwacji, odkryć i tego czego udało nam się dowiedzieć dzięki temu ze szukaliśmy z ciekawością i po prostu chcieliśmy zrozumieć.

Czym jest Agnihotra

Agnihotra

energia natury

strona wykonana przez nas :)